Ścieżka edukacyjna
Tablica nr 2

Kocie Górki, Koński Kierhof, Łomina

Kocie Górki są to wzniesienia na terenie lasu, gdzie występowały stada dzikich królików, na które polowały żbiki. Prawdopodobnie od nich wywodzi się nazwa Kocie Górki[1]. W latach 50-tych XX wieku dzikie króliki wytruto. Używając oprogramowania Lidar, służącego do usuwania z map terenów zielonych, uzyskujemy w tym miejscu widok ukształtowania terenu pojedynczych wzniesień w kształcie litery V.

Koński Kierhof, posiadający inną nazwę Pferdchen Kirchhof  jest to miejsce, gdzie po obu stronach drogi zakopywano przede wszystkim padłe konie, ale również inne zwierzęta, na przykład krowy.  Konie  pochodziły zazwyczaj z leśniczówki, gdzie używano ich do prac leśnych. W tym miejscu zakopywane były również zwierzęta z okolicznych wsi. Działo się to na przestrzeni stuleci. Obecnie cmentarz jest nieużywany.

Dodatkowo ciekawostką jest istnienie na tym terenie siedlisk wiązów i sosny amerykańskiej- wejmutki.

Wzdłuż drogi na tym terenie miała przebiegać linia kolejowa. Według relacji mieszkańców w latach 30-tych XX wieku władze niemieckie planowały wybudować linię kolejową Dobrodzień – Olesno. Powstały projekty, a geodeci wymierzali trasę wzdłuż drogi. Plany przerwała wojna. Do pomysłu powróciły  władze polskie, w latach 70-tych XX wieku. Przebieg trasy wyznaczono według dokumentacji niemieckiej, lecz nie doszło do realizacji projektu.

Łomina to teren który rozciągał się od Malichowa wzdłuż drogi leśnej aż do leśniczówki. Teren ten wielkości kilkudziesięciu hektarów powstał prawdopodobnie po wyrębie lasów, w pierwszej połowie XVII wieku.  Podczas częstych najazdów wojsk saksońskich, szwedzkich i polskich[2] dochodziło do podpaleń domów, co mogło generować zapotrzebowanie na drewno. Od roku 1612 istnieje tam droga, która stanowiła kiedyś dojazd do ówczesnej owczarni, a obecnie do leśniczówki. Łomina po roku 1612 była terenem wypasania owiec. Nazwa „Łomina” może pochodzić od trzasku łamanych gałęzi podczas wypasu owiec na terenie gdzie wcześniej wycięto las. Po trzystu latach wypas owiec został zakończony, a teren ponownie zalesiono, lecz pozostały niewielkie pola uprawne, które do dziś nazywamy Polami na Łominie.