Ścieżka edukacyjna
Tablica nr 8
Gruby Dąb, Ruby Dąb, Graf Schaffgotsch Eiche, Denberquele
Pomnik przyrody, dąb szypułkowy nosi nazwę Gruby Dąb, Graf Schaffgotsch Eiche. Dodatkowe jego nazwy to Ruby Dąb, Diabelski Dąb, Szatański Dąb, Dąb Miłości, Dąb skrywający skarb. Jego wiek ocenia się różnie: od 300 do 600 lat.[1] Do 1945 roku wisiała na nim tabliczka z nazwą Graf Schaffgotsch Eiche i wiekiem datowanym na 730 lat. Tabliczka została zniszczona. W 1969 roku dąb miał obwód 577 cm, a na początku 2000 roku 626 cm obwodu na wysokości 130 cm, czyli 2 m średnicy. Legend o dębie jest wiele. Jedna z nich mówi, że był on już dość okazałym drzewem w chwili zakładania owczarni w Bzionkowie i kiedy przechodziły tu różne oddziały wojsk biorące udział w wojnie trzydziestoletniej 1618-1648, czyli prawie 400 lat temu. Najprawdopodobniej dąb rósł już wtedy, kiedy Johannhofer zakładał swój folwark wśród pańskich dóbr dobrodzieńskich[2]. Mieszkańcy znają jeszcze inną legendę, mówiącą o posadzeniu dębu na pamiątkę przemarszu przez tereny Kocur orszaku świętej Jadwigi Śląskiej. Gruby Dąb mógłby więc być nawet 800-letnim drzewem.
Inna z legend mówi o pobożnym gospodarzu z Kocur, który zakopał w korzeniach dębu skarb. Kosztowności te miały być przeznaczone na budowę kościoła w Kocurach. Złoto miało zostać wydobyte po zakończeniu wojny, która się wtedy toczyła. Skarb pozostał w korzeniach dębu aż do dziś. Kosztowności są przeklęte, a dąb strzeże ich po dzień dzisiejszy. Jeżeli ktoś będzie chciał wykopać złoto, ukażą mu się stojące płonące świece, takie same jakie ustawia się na ołtarzu. Złodzieja strach zmusza do uklęknięcia i porzucenia zamiaru wydobycia skarbu[3].
Kolejna legenda opowiada o pewnym drwalu, który chciał wykopać skarb. Wyruszył on nocą w drogę do dębu. Gdy rozpoczął wykopywanie, ujrzał z boku skaczącego, śnieżnobiałego zająca. Był on tak piękny, że rabuś zapomniał o skarbie i usiłował go złapać. Zwierzę było jednak zbyt szybkie i co chwilę ukazywało się w innym miejscu w lesie. Drwal oddalał się w głąb lasu i ostatecznie wiele dni po nim krążył. Kiedy odnalazł drogę do domu nigdy już pod Diabelski Dąb nie wrócił[4]. Istnieje również inne zakończenie tej legendy, mianowicie, że drwal wpadł do rowu z wodą i utonął.
Inny przekaz mówi, że po skarb udali się w nocy organista i rzemieślnik, który wyrabiał skrzynie. Aby chronić się przed diabłem, który pilnował skarbu, organista zabrał ze sobą poświęconą kredę, wodę i stułę. Na miejscu narysował kredą okrąg wokół drzewa i oboje weszli do niego, aby chronić się przed złymi mocami. Jednak zaraz po północy, kiedy obaj zaczęli kopać wokół drzewa,nagle z lasu pojawił się ciepły wiatr, który zmienił się w burzę. W tym momencie organista i rzemieślnik ujrzeli ogromne chrapy konia, z których się dymiło, a zwierzę – upiór stał przy okręgu i wydawał jęki. Na grzbiecie białego, emanującego poświatą konia siedział rycerz w zbroi, który groźnie spoglądał na dwóch złodziei. Obaj upadli na kolana prosząc Boga o wybaczenie. Rycerz zniknął, ale organista i rzemieślnik dopiero nad ranem zdecydowali się wyjść z kręgu. Wrócili do domu i nigdy już nie odważyli się udać w tamte okolice[5].
Dąb w Kocurach nosi imię „Graf Schaffgotsch Eiche”, nadane przez króla Fryderyka Augusta III Wettyna na cześć hrabiego Hansa Ulricha von Schaffgotsch’a. Hrabia żył w latach 1831-1915. Był przyjacielem króla i jego towarzyszem w myśliwskich wyprawach w lasach w Kocurach. Nazwa dębu może upamiętniać śmierć hrabiego Hansa Ulricha. Jedna z nazw drzewa: Dąb Miłości nawiązuje być może do szczęśliwego związku małżeńskiego Johanny i Hansa Ulricha von Schaffgotsch’a.


Żoną hrabiego Schaffgotsch’a była Johanna Gryzik. Johanna w młodości była biedną dziewczyną, która zanosiła mleko do domu górnośląskiego przedsiębiorcy Karola Goduli. Karol miał zniekształconą twarz, Johanna jednak nie zważała na to i okazywała mu serce. Poruszony tym Karol Godula zapisał dziewczynce przed śmiercią w testamencie cały swój olbrzymi majątek, liczne kopalnie i huty cynku oraz 4 majątki ziemskie. Od tego czasu nazywano Johannę Śląskim Kopciuszkiem. Po poznaniu hrabiego Schaffgotsch’a na przeszkodzie ich małżeństwa stanął brak tytułu szlacheckiego Johanny. Jednak po wielu zabiegach król Fryderyk Wilhelm IV nadał jej tytuł szlachecki[6]. Jako małżonkowie Johanna i Hans Ulrich przeżyli ze sobą 52 lata. Byli kochani przez Ślązaków za swoją działalność charytatywną. Hrabia dwa razy został posłem Reichstagu[7].
Denberquele (Dębowe Źródełko), znajdowało się ono obok Grubego Dębu, w cieku wodnym płynącym w przeciwnym kierunku niż woda z Karzonek. Jest to dopływ do rzeki Cięciwy. Źródełko obudowane było kamieniami i miało trzy stopnie schodów. Obecnie prawdopodobnie z powodu używania ciężkiego sprzętu leśnego, obudowa została zniszczona.
Na temat okolicy gdzie rośnie Gruby Dąb istnieje kilka przekazów wskazujących na przedchrześcijańską przeszłość tego miejsca. Obok dębu jest skrzyżowanie pięciu dróg, a każda z nich prowadzi do innej wsi. Drogi te były jeszcze do niedawna dużo bardziej uczęszczane. Na tym terenie znajduje się również najwyższy punkt w Gminie Dobrodzień, 279 m n.p.m. Na działce obok dębu rosną również inne około 200-letnie dęby, prawdopodobnie są to samosiejki. Może to być potwierdzeniem tego, że obok dębu nie była prowadzona gospodarka leśna. Rosną tam też jarzębiny, które nie występują na innych działkach leśnych w okolicy Grubego Dębu[8].
Ksiądz Piotr Kuc w „Kościelnych dziejach Szemrowic” pisze, że w lasach na północny-wschód od Kocur i Malichowa natrafia się na kopce przypominające groby z epoki brązu[9].
Ostatnia przesłanka jest w artykule „Sagen und Mären” autorstwa Pyttla z roku 1937. Autor pisze, że z liści dębu tutejsi mieszkańcy wyrabiali tabakę trzymając ją w dołach wykopanych w ziemi wzbogacając ją różnorodnymi ziołami dla lepszego smaku[10]. Jest to typowy zwyczaj z czasów przedchrześcijańskich.
Pozostałością zwyczajów przedchrześcijańskich jest również stawianie Maibaumów na tym terenie oraz świętowanie przesilenia letniego 21 czerwca.[11].
Gruby Dąb (Fat Oak), Ruby Dąb, Graf Schaffgotsch Eiche, Denberquele
A nature monument, English oak, is called Gruby Dąb (Fat Oak), Graf Schaffgotsch Eiche. Its additional names are: Ruby Dąb, Diabelski Dąb (Evil Oak), Szatański Dąb (Satanic Oak), Dąb Miłości (Oak of Love), Dąb skrywający skarb (Oak Hiding a Treasure). Its age is estimated to be from 300 to 600 years.[1] Till 1945 there was a plate with name Graf Schaffgotsch Eiche and age dated at 730 years. The plate has been destroyed. In 1969 the oak had a circumference of 577 cm, and at the beginning of 2000 had circumference of 626 cm at the height of 130 cm, which means diameter of 2 m. There are many legends about the oak. One of them says that the oak was a stately tree when a sheepfold in Bzionków was established and when different military units which fought in Thirty Years’ War 1618–1648 passed by, so almost 400 years ago. Most likely, the oak has already been there when Johannhofer was establishing his manor farm among lords’ properties in Dobrodzień[2]. Residents know another legend, which tells that the oak was planted to commemorate a march of the train of St Hedwig of Silesia through Kocury grounds. So Fat Oak can be an 800 years old tree.
Another legend says about a religious farmer who buried a treasure in the roots of the oak. These valuables were supposed to be spent on building a church in Kocury. Gold was supposed to be dig after the war that was fought then. The treasure has remained in roots of the oak to this day. The valuables are cursed and the oak protect them to this day. If someone wants to dig up the gold, the burning candles will appear, the same ones as are put on an altar. Such thief will be forced by fear to knell down and abandon an intention to dig the treasure[3].
Another legend tells about some lumberjack who wanted to dig the treasure. At night he went to the oak. When he started digging, he saw a jumping, snow-white hare. It was so beautiful that the robber has forgotten about the treasure and tried to catch it. However, the animal was very fast and all the time appeared in other place in the forest. The lumberjack walked off deep into the forest and circled walked around in it for many days. When he finally found his way home, he never returned to Diabelski Dąb (Evil Oak)[4]. There is also another ending of this story – that the lumberjack fell into a ditch and drowned.
Another legend says that an organist and a craftsman, who made chests, went for the treasure at night. To protect themselves from the devil who was a guardian of the treasure, the organist took a consecrated chalk, water and stole. On the spot he drew a circle around the tree and they both went into it to protect themselves from evil powers. However, just after the midnight when they both started digging around the tree a warm wind appeared suddenly from the forest that turned into a storm. The organist and the craftsman saw enormous nostrils of a horse and smoke was coming out of them and this phantom horse was standing next to the circle and whining. On the horseback of this white and glowing horse a knight in armour was sitting and was looking grimly on these two thieves. They knelled down and started to pray to God for forgiveness. The knight disappeared but the organist and the craftsman decided to exit the circle in the morning. They returned home and never took the courage to return near the oak[5].
The oak in Kocury is called “Graf Schaffgotsch Eiche” and this name was given by king Frederick Augustus III of Saxony to honour count Hans Ulrich von Schaffgotsch. The count lived from 1831 to 1915. He was a friend of the king and his companion in hunting trips in forests in Kocury. The name of the oak can commemorate the death of count Hans Ulrich.
One of the names of the tree: The Oak of Love may refer to a happy marriage of Johanna and Hans Ulrich von Schaffgotsch.
The wife of count Schaffgotsch was Johanna Gryzik. Johana was a poor girl when she was young and she carried milk to the house of Upper Silesian businessman Karol Godula. Karol’s face was deformed but Johanna paid no attention to it and was very supportive to him. Moved by this, Karol Godula left her in his will his whole fortune, numerous mines and zinc mills, and 4 land estates. From this time Johanna was called Silesian Cinderella. Johanna could not marry count Schaffgotsch at the beginning due to lack of a nobility title. However, after many efforts, king Frederick William IV granted her a nobility title[6]. As a married couple Johanna and Hans Ulirich lived together for 52 years. They were loved by Silesians for their charitable activities. The count was a member of Reichstag twice[7].
Denberquele (Oak Spring) was located next to Gruby Dąb (Fat Oak) in a water course flowing in the opposite direction to water from Karzonki. It is a tributary of Cięciwa river. The spring was enclosed with stones and there were three steps. Currently, probably due to use of heavy forest equipment, the enclosure has been destroyed.
There are a few stories about the area where Gruby Dąb (Fat Oak) grows which indicate pre-Christian history of this place. Next to the oak there is an intersection of five roads and each of them leads to a different village. These roads were a way more frequented until recently. There is also the highest point in the Dobrodzień municipality in this area, 279 metres above sea level. On the plot next to the oak grow also other oaks that are 200 years old. They are probably coincidence seedlings. It may confirm that next to the oak forest management was not held. Also, Rowan trees grow there and they are not present on other forest plots in the area of Gruby Dąb (Fat Oak)[8].
Reverend Piotr Kuc in “Kościelne dzieje Szemrowic” states that in the forests to the north-east of Kocury and Malichów there are mounds which resemble tombs from Bronze Age[9].
The last premiss is in the article “Sagen und Mären” by Pyttel from 1937. The author says that from oak leaves local residents made snuff and kept it in pits and added different herbs to improve flavour[10]. It is a typical custom from pre-Christian times.
The legacy of pre-Christian times is also erecting maypoles in this area[11].
Fette Eiche, Ruby Eiche, Graf Schaffgotsch Eiche, Denberquele
Das Naturdenkmal, die Stieleiche, wird Fette Eiche, Graf Schaffgotsch Eiche genannt. Weitere Namen sind Ruby Eiche, Feufelseiche, Liebeseiche, Schatzeiche. Ihr Alter wird auf verschiedene Weise geschätzt: von 300 bis 600 Jahren1. Bis 1945 hing dort eine Plakette mit dem Namen Graf Schaffgotsch Eiche und der Altersangabe von 730 Jahren. Die Plakette wurde zerstört. Im Jahr 1969 hatte die Eiche einen Umfang von 577 cm, und Anfang 2000 hatte sie einen Umfang von 626 cm in einer Höhe von 130 cm, also 2 m im Durchmesser. Um die Eiche ranken sich viele Legenden. Eine von ihnen besagt, dass es schon ein recht prächtiger Baum war, als die Schäferei in Bzionkowo errichtet wurde und als verschiedene Heeresverbände, die am Dreißigjährigen Krieg 1618-1648 teilnahmen, hier durchzogen, also vor fast 400 Jahren. Höchstwahrscheinlich wuchs die Eiche schon, als Johannhofer sein Vorwerk bei den Herren von Dobrodzień gründete2. Die Einwohner kennen noch eine andere Legende, die besagt, dass die Eiche zum Gedenken an die Prozession der Heiligen Hedwig von Schlesien gepflanzt wurde, die durch das Gebiet von Kocury pilgerte. Die Fette Eiche könnte also sogar 800 Jahre alt sein.
Eine andere Legende erzählt von einem frommen Bauern aus Kocury, der in den Wurzeln der Eiche einen Schatz vergraben hat. Die Wertgegenstände sollten für den Bau einer Kirche in Kocury verwendet werden. Das Gold sollte nach dem Ende des damals herrschenden Krieges ausgegraben werden. Der Schatz blieb bis heute in den Wurzeln der Eiche. Die Wertsachen sind verflucht, und die Eiche schützt sie bis zum heutigen Tag. Wenn jemand das Gold ausgraben will, wird er brennende Kerzen sehen, die gleichen, die auf einem Altar gestellt werden. Die Angst lässt den Dieb in die Knie gehen und sein Vorhaben, den Schatz auszugraben, aufgeben3.
Eine andere Legende erzählt von einem Holzfäller, der den Schatz ausgraben wollte. Er machte sich in der Nacht auf den Weg zu der Eiche. Als er zu graben begann, sah er einen schneeweißen Hasen von der Seite her springen. Er war so schön, dass der Räuber den Schatz vergaß und versuchte, ihn zu fangen. Aber das Tier war zu schnell und kam die ganze Zeit an einer anderen Stelle im Wald auf. Der Holzfäller verirrte sich in die Tiefen des Waldes und irrte schließlich tagelang umher. Als er den Weg nach Hause fand, kehrte er nicht mehr zur Teufelseiche zurück4. Es gibt auch ein anderes Ende dieser Legende, nämlich dass der Holzfäller in einen Graben mit Wasser fiel und ertrank.
Eine andere Erzählung besagt, dass ein Organist und ein Handwerker, der Truhen herstellte, nachts auf die Suche nach dem Schatz gingen. Um sich vor dem Teufel zu schützen, der den Schatz bewachte, nahm der Organist geweihte Kreide, Wasser und eine Stola mit. An Ort und Stelle zeichnete er mit der Kreide einen Kreis um den Baum und beide betraten ihn, um sich vor den bösen Mächten zu schützen. Doch kurz nach Mitternacht, als sie beide begannen, um den Baum herum zu graben, kam plötzlich ein warmer Wind aus dem Wald und verwandelte sich in einen Sturm. In diesem Moment sahen der Organist und der Handwerker riesige Pferdenüstern, aus dem es rauchte, und das Tier – ein Gespenst – stand neben dem Kreis und hat gestöhnt. Auf dem Rücken des weißen leuchtenden Pferdes saß ein Ritter in Rüstung, der die beiden Diebe bedrohlich ansah. Beide fielen auf die Knie und baten Gott um Vergebung. Der Ritter verschwand, aber der Organist und der Handwerker beschlossen erst am Morgen, den Kreis zu verlassen. Sie kehrten nach Hause zurück und wagten sich nie wieder in diese Gegend5.
Die Eiche in Kocury trägt den Namen „Graf Schaffgotsch Eiche”, gestiftet von König Friedrich August III. Wettin zu Ehren des Grafen Hans Ulrich von Schaffgotsch. Der Graf lebte zwischen 1831 und 1915 und war ein Freund des Königs und sein Begleiter auf Jagdexpeditionen in den Wäldern von Kocury. Der Name der Eiche erinnert möglicherweise an den Tod des Grafen Hans Ulrich.
Einer der Namen des Baumes: Liebeseiche bezieht sich möglicherweise auf die glückliche Ehe von Johanna und Hans Ulrich von Schaffgotsch.
Die Frau von Graf Schaffgotsch war Johanna Gryzik. In ihrer Jugend war Johanna ein armes Mädchen, das einem oberschlesischen Unternehmer, Karol Godula, Milch ins Haus brachte. Karol hatte ein entstelltes Gesicht, aber Johanna kümmerte sich nicht darum und zeigte ihm ihr Herz. Davon bewegt, vermachte Karol Godula dem Mädchen vor seinem Tod seinen gesamten riesigen Besitz, zahlreiche Bergwerke und Zinkhütten sowie 4 Landgüter. Von da an wurde Johanna das schlesische Aschenputtel genannt. Nachdem sie den Grafen Schaffgotsch kennengelernt hatte, stand der fehlende Adelstitel von Johanna der Heirat im Wege. Doch nach vielen Bemühungen verlieh ihr König Friedrich Wilhelm IV. einen Adelstitel6. Johanna und Hans Ulrich lebten 52 Jahre lang zusammen. Sie wurden von den Schlesiern für ihre Wohltätigkeitsarbeit geliebt. Der Graf wurde zweimal Mitglied des Reichstages7.
Denberquele (Eichenquelle), befand sich neben der Fetten Eiche, in einem Wasserlauf, der in die entgegengesetzte Richtung zum Wasser aus Karzonki fließt. Er ist ein Nebenfluss des Flusses Cięciwa. Die Quelle war von Steinen umgeben und hatte drei Treppenstufen. Heute ist das Bauwerk der Quelle, wahrscheinlich durch den Einsatz von schweren Forstgeräten, zerstört worden.
Über das Gebiet, in dem die Fette Eiche wächst, gibt es mehrere Überlieferungen, die auf die vorchristliche Vergangenheit dieses Ortes hinweisen. Neben der Eiche befindet sich eine Kreuzung von fünf Straßen, von denen jede zu einem anderen Dorf führt. Diese Straßen waren bis vor kurzem noch viel stärker befahren. In diesem Gebiet befindet sich auch der höchste Punkt der Gemeinde Dobrodzień, 279 m über dem Meeresspiegel. Auf dem Grundstück befinden sich neben der Eiche auch andere Eichen, die etwa 200 Jahre alt sind, wahrscheinlich Selbstaussaat. Dies kann eine Bestätigung dafür sein, dass neben der Eiche keine Forstwirtschaft betrieben wurde. Dort wachsen auch Ebereschen, die in anderen Waldparzellen in der Nähe der Fetten Eiche nicht zu finden sind8.
Der Priester Piotr Kuc schreibt in „Kirchengeschichte von Szemrowice”, dass man in den Wäldern nordöstlich von Kocury und Malichów auf Hügel stößt, die bronzezeitlichen Gräbern ähneln9.
Der letzte Hinweis findet sich im Artikel „Sagen und Mären” von Pyttl aus dem Jahr 1937. Der Autor schreibt, dass die Einheimischen Eichenlaub zur Herstellung von Schnupftabak verwendeten, indem sie es in in den Boden gegrabenen Gruben aufbewahrten und mit verschiedenen Kräutern für einen besseren Geschmack anreicherten10. Dies ist ein typischer Brauch aus vorchristlicher Zeit.
Ein Überbleibsel des vorchristlichen Brauchs ist auch der Bau von Maibäumen in dieser Gegend11.
Грубий Дуб, Рубіновий Дуб, Граф Schaffgotsch Eiche, Denberquele
Пам’ятка природи, дуб звичайний носить назву «Грубий Дуб, Граф Schaffgotsch Eiche». Додаткові його назви – Рубіновий Дуб, Диявольський Дуб, Сатанинський Дуб, Дуб Кохання та Дуб з прихованим скарбом. Його вік оцінюється по-різному: від 300 до 600 років.[1] До 1945 року на ньому висіла табличка з назвою Граф Schaffgotsch Eiche і віком 730 років. Табличку знищено. У 1969 році довжина окружності дубу становила 577 см, а на початку 2000 року – 626 см окружності на висоті 130 см, тобто 2 м у діаметрі. Про дуб існує багато легенд. Одна з них голосить, що дерево вже було досить величне, коли в Бьонкуві створювали кошару і коли тут проходили різні підрозділи військ, які брали участь у Тридцятилітній війні 1618-1648 років, тобто майже 400 років тому. Дуб, ймовірно, ріс уже тоді, коли Йоганнгофер заснував свій фільварок серед добродзенських маєтків[2]. Жителі знають ще одну легенду про посадку дубу на згадку про похід через територію Коцур свити святої Ядвіги Селезької. Отже, Грубий Дуб може бути навіть 800-річним деревом.
Інша легенда розповідає про побожного господаря з Коцур, який закопав скарб в коренях дуб. Коштовності мали бути виділені для будівництва церкви в Коцурах. Золото мало бути відкопане після закінчення війни, яка велася в той час. Скарб залишився в коренях дубу до сьогодні. Коштовності прокляті, а дуб зберігає їх донині. Якщо хтось захоче відкопати золото, то побачить стоячі палаючі свічки, такі самі як ставлять на вівтар. Страх змушує злодія стати на коліна і відмовитись від наміру видобути скарб[3].
Інша легенда розповідає про лісоруба, який хотів викопати скарб. Вирушив він в дорогу до дубу вночі. Коли почав копати, то побачив збоку білосніжного зайця, який стрибав. Він був настільки красивим, що грабіжник забув про скарб і спробував його зловити. Однак тварина була занадто швидкою і постійно перестрибувала в інше місце у лісі. Лісоруб віддалився в глибину лісу і зрештою блукав по ньому багато днів. Коли знайшов дорогу додому, більше ніколи не повернувся до Диявольського Дубу[4]. Є також ще одне закінчення цієї легенди, а саме: дроворуб впав у канаву з водою і втопився.
Інша історія розповідає, як вночі вирушили за скарбом органіст та майстер, який виготовляв скрині. Щоб захиститися від диявола, який охороняв скарб, органіст взяв із собою освячену крейду, воду та столу. На місці намалював крейдою круг довкола дерева, і вони обоє увійшли в нього, щоб захиститися від злих сил. Однак одразу після настання півночі, коли вони обоє почали розкопки навколо дерева, раптом із лісу повіяв теплий вітер, який перетворився на шторм. У той момент органіст і майстер побачили величезні ноздрі коня, з яких йшов дим, а тварина – привид стояла біля намальованого кола і стогнала. На спині білого, сяючого коня сидів лицар в обладунках, грізно дивлячись на двох злодіїв. Вони обоє впали на коліна, просячи у Бога прощення. Лицар зник, але органіст і майстер наважились вийти з кола лише вранці. Вони повернулись додому і більше ніколи не наважились відвідати це місце ще раз[5].
Дуб у Коцурі носить ім’я „Граф Schaffgotsch Eiche”, надане королем Фрідріхом Августом III Веттіном на честь графа Ганса Ульріха фон Шаффгоча. Граф жив у 1831-1915 роках. Він був приятелем короля та його товаришем у мисливських експедиціях лісами Коцур. Назва дубу може вшановувати смерть графа Ганса Ульріха.
Одна з назв дерева: «Дуб Кохання», можливо, стосується щасливого шлюбу Йоганни та Ганса Ульріха фон Шаффгоча.
Дружиною графа Шаффгоча була Йоганна Гризік. В молодості Йоганна була бідною дівчиною, яка приносила молоко до будинку Кароля Годули, підприємця з Верхньої Сілезії. У Кароля було спотворене обличчя, Але Йоганна не зважала на це і показала йому своє серце. Зворушений цим вчинком Кароль Годула, перед своєю смертю заповів дівчині у заповіті все його величезне майно: численні шахти, цинкові заводи та 4 земельні маєтки. З тих пір Йоганну називали Сілезькою Попелюшкою. Після знайомства із графом Шаффгочем, перешкодою для їхнього шлюбу стала відсутність у Йоганни дворянського титулу. Однак, після багатьох процедур король Фрідріх Вільгельм IV надав їй дворянський титул[6]. Будучи подружжям, Йоганна та Ганс Ульріх прожили разом 52 роки. Сілезяни любили їх за благодійну діяльність. Граф двічі був послом Рейхстагу[7].
Denberquele (Дубове джерело) розташовувалося поруч із Грубим Дубом, у водостоці, який протікав у протилежному напрямку, ніж вода з Кажонек. Це притока річки Чєнчіва. Джерело було обнесене камінням і мало три сходинки. В даний час, ймовірно, через використання важкої лісогосподарської техніки, кріплення зруйноване.
Існує декілька переказів про околицю де росте Грубий Дуб, вказуючи на дохристиянське минуле цього місця. Поруч із дубом є перехрестя п’яти доріг, кожна з яких веде до іншого села. Ще донедавна ці дороги були набагато більш відвідуваними. На цій території знаходиться найвища точка в Гміні Добродзень – 279 метрів над рівнем моря. На ділянці поряд із дубом ростуть також інші, ймовірно самосівні, приблизно 200-річні дуби. Це може бути підтвердженням того, що поруч із дубом не було лісового господарства. Також там ростуть горобини, яких немає на інших лісових ділянках в околицях Грубого Дуба[8].
Ксьондз Пьотр Куц в «Історії костелу в Шемровіцах» пише, що в лісах на північний схід від Коцур та Маліхова є кургани, які нагадують могили бронзової доби[9].
Останній натяк є у статті „Sagen und Mären” авторства Піттла від 1937 року Автор пише, що місцеві мешканці робили табак з дубового листя, тримаючи його у викопаних в землі ямах та збагачуючи його різноманітним зіллям для кращого смаку[10]. Це типовий звичай з дохристиянських часів.
Залишком дохристиянських звичаїв є також встановлення Майбаумів на цій території[11].
- „Piękno Polskiej Ziemi – ochrona przyrody w województwie katowickim” Katowice 1969 str. 106
- Pyttel „Sagen und Mären um die Graf-Schaffgotsch-Eiche”, w Heimatkalender des Kreises Guttentag OS Gleiwitz 1937, s.92
- „Kocury i Malichów zarys dziejów od czasów najdawniejszych do 1945 roku” pod redakcją M. Sawickiego, Olesno 2012 str. 122
- Tamże str.123
- Tamże str.123
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Joanna_Schaffgotsch
- https://nto.pl/hans-ulrich-von-schaffgotsch-pan-na-kopicach-dobry-czlowiek-i-dobry-maz/ar/4639447
- K. Moszyński „Kultura ludowa Słowian”
- P. Kuc „Kościelne dzieje Szemrowic” Lubliniec 2003 str. 15
- „Kocury i Malichów zarys dziejów od czasów najdawniejszych do 1945 roku” pod redakcją M. Sawickiego, Olesno 2012 str. 124
- https://niemieckasofa.pl/2015/05/maibaum-czyli-jak-niemcy-spedzaja-majowke/