Ścieżka edukacyjna
Tablica nr 14
Krzyż, Birkental, Toporek, Ug, niespełnione idee powstania kościoła i kaplicy
w Kocurach
Krzyż przy ulicy Szemrowickiej pojawia się w 1827 roku. Pierwsza opowieść związana z krzyżem według przekazu mieszkańców mówi, że drogą Dobrodzień – Olesno przechodził oddział żołnierzy Napoleona (prawdopodobnie wracających tą drogą w 1813 roku po klęsce kampanii rosyjskiej pod Moskwą). Człowiek ( prawdopodobnie z Landsturmu, formacji wojskowej pospolitego ruszenia), ukrywający się na na pobliskim polu zboża ( w miejscu, gdzie obecnie stoi dom, przy ulicy Oleskiej 2B) wystrzelił w kierunku żołnierzy i ukrył się z powrotem w zbożu. Niestety zdradził go dym po wystrzale. Żołnierze z oddziału wystrzelili salwę i zabili samotnika. Zastrzelony człowiek prawdopodobnie pochodził z Malichowa. Na pamiątkę tego wydarzenia, na polu mieszkańcy chcieli postawić krzyż, jednakże właściciel nie wyraził na to zgody. Postawiono go na skraju drogi po jej drugiej stronie. Druga wersja legendy mówi o pochowanych w tym miejscu żołnierzach napoleońskich.
Krzyż w miejscu zdarzenia jeszcze na przełomie XIX i XX wieku był drewniany. Umieszczono na nim figurę Chrystusa z gipsu. Gdy uległa zniszczeniu, ułamaną rękę zakopano pod krzyżem. W latach 70-tych XX wieku postawiono krzyż z terrazzo. Uprzednio krzyż ten miał stać przy wejściu do kościoła w Szemrowicach i pełnić funkcję krzyża misyjnego. Niestety materiał był nietrwały i krzywił się. Parafia zrezygnowała z zakupienia krzyża z terrazzo i ostatecznie pani Maria Lempa z Kocur kupiła ten krzyż, a pan Erwin Pradella wmurował go na miejscu zniszczonego drewnianego krzyża w Kocurach. Do lat 80-tych XX wieku we wsi był zwyczaj odprowadzania zmarłych mieszkańców wsi aż do krzyża. W 2015 roku mieszkańcy ufundowali granitowy krzyż, a mosiężną figurę Chrystusa przełożono ze starego krzyża. Kiedy kopano fundament pod nowy krzyż nie odnaleziono żadnych szczątków ludzkich, a ziemia miała swoje naturalne nawarstwienia. W ziemi znajdowały się jedynie pozostałości po poprzednich krzyżach. Krzyż z terrazzo został w całości pokruszony i umieszczony w obecnych fundamentach. Według przekazu mieszkańców ludzie dawniej obawiali się przechodzić obok krzyża, gdzie podobno straszyło. Pani Maria Lempa zaczęła zapalać znicz obok krzyża i od tego czasu przestało „straszyć”.
Naprzeciwko krzyża przy ulicy Oleskiej 4 mieszkała ostatnia przedstawicielka rodziny Kotzur (Anastasia Kotzur).
Birkental, jest to miejsce przy strumyku w Kocurach, gdzie rosły trzy brzozy. Był to teren podmokły i ze względu na rosnące tam brzozy został nazwany Birkental (Brzozowa Dolina). W 1936 roku władze niemieckie wykorzystały tę nazwę do zmiany nazwy miejscowości i wieś Kotzuren nazwano Birkental (Brzozowa Dolina). W XXI wieku nawiązując do tych informacji utworzono Herb Sołectwa Kocury – Malichów, w którym umieszczono brzozę. Nazwa została także wykorzystana przy założeniu Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Kocury i Malichów „Brzozowa Dolina” oraz w nazwie miejscowego zespołu muzycznego „Familijo z Brzozowej Doliny”. Na początku XXI wieku była również wydawana sołecka gazetka „O czym szumią brzozy”.
Toporek (Toborek), jest to miejsce przy ulicy Krzywej nr 3. Prawdopodobnie nazwa pochodzi od nazwiska lub narzędzia. Z tego miejsca pochodzi jedyna siostra zakonna z Kocur, siostra Maria Rotrudis – Jadwiga Otrzonsek.

Siostra Maria Rotrudis – Jadwiga Otrzonsek, ur. 30. 10. 1908 roku w Kocurach (Kotzuren)[1]. 01.03.1930 roku wstąpiła do zakonu Sióstr Służebniczek Śląskich Najświętszej Maryi Panny Niepokalanie Poczętej, a profesję zakonną przyjęła 21.10.1931 roku. Zmarła 26.01.1945 w Pilchowicach[2]. Córka Tomasza i Pauliny Czaja, ochrzczona 01.11.1908 w kościele parafialnym w Dobrodzieniu. Bierzmowana 09.09.1922 roku. Do szkoły uczęszczała od 1915 do 1923 roku w Kocurach. Od wczesnej młodości pragnęła poświęcić się Bogu w życiu zakonnym. W 22 roku życia mogła zrealizować swoje najgorętsze marzenia. Nowicjat odbyła w Porębie, a po złożeniu profesji świętej uczyła się pielęgniarstwa w szpitalu Zgromadzenia w Strzelcach. Egzamin państwowy złożyła w 1935 roku. Zginęła śmiercią tragiczną w czasie II wojny światowej w Pilchowicach, koło Gliwic[3]. Siostra Maria Rotrudis wraz z innymi siostrami pozostała przy swoich podopiecznych, kiedy nadciągał front. Prawdopodobnie 18.01.1945 roku została zgwałcona i postrzelona przez żołnierzy rosyjskich i zmarła w płomieniach podpalonego klasztoru[4]. Pogrzebana we wspólnym grobie z siostrą Marią Ludolfą Parzych[5].
Za boiskiem szkolnym w kierunku ulicy Krzywej (miejsca zwanego Toporek lub Toborek) rozciągają się pola które nazywano Ug. W latach 70-tych XX wieku zostały zalesione z powodu lichej gleby. Słowo „Ug” oznaczało prawdopodobnie słabą glebę.
Niespełnione idee powstania kościoła i kaplicy w Kocurach
Pierwsza wzmianka dotycząca budowy kościoła w Kocurach jest związana z legendą o gospodarzu, który ukrył pod Grubym Dębem złoto przeznaczone na budowę kościoła.
Następna informacja dotyczy budowy kaplicy Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W roku 1946 za ratunek Maryi w czasie wojny i ocalenie parafii, mieszkańcy Kocur prosili księdza Henczycę o wybudowanie kaplicy w Kocurach. Jedna z rodzin zadeklarowała przekazanie działki pod jej budowę, przy ulicy Oleskiej (według przekazu ustnego właścicielami działki była rodzina Hollik z Kocur), ale ostatecznie kaplica została wybudowana w Szemrowicach. W ramach protestu trzy rodziny najbardziej zaangażowane nie podpisały aktu ślubowania parafian, dotyczącego decyzji wybudowania kaplicy i uczestnictwa w Mszach odpustowych, odprawianych co roku jako wotum wdzięczności za ocalenie parafii. Następnie w 1957 roku ksiądz Henryk Czerwionka planował budować nowy kościół w Szemrowicach, natomiast stary drewniany kościół miał być przeniesiony do Kocur. Była wytypowana działka przy ulicy Oleskiej, której właścicielką była pani Maria Lempa (z domu Hollik).

Na osobistą interwencję posłanki na Sejm, pani Dubielowej, i zgłoszonych wniosków budowlanych, inżynier Włodzimierz Pyka z Pracowni Urbanistycznej w Katowicach dokonał przeglądu stanu technicznego kościoła w Szemrowicach. Oto jego relacja:
Kościół w Szemrowicach jest zabytkowym kościółkiem drewnianym z końca XV, względnie XVI w. W czasie wizji lokalnej stwierdziłem, że budowla znajduje się w fatalnym stanie technicznym, gdyż daleko posunięta próchnica dolnych „wieńców” powoduje ich zapadanie się, co spowodowało groźne osiadanie i przechylenie nawy głównej. Podobnie konstrukcja dachu i stropu wymagają radykalnej wymiany. Tramy i słupy chóru grożą zawaleniem. Analizując istniejący stan techniczny, dochodzę do wniosku, iż racjonalny remont wymagałby całkowitego rozebrania kościółka i nowego zmontowania po wymianie nowych części. Każda inna zastępcza forma nie jest w stanie poprawić w sposób skuteczny postępującego zniszczenia.
Biorąc pod uwagę fakt, że parafia Szemrowice już od przyszłego roku ma zamiar budować nowy kościół, uważam za bardzo słuszny wniosek o przeniesienie kościółka do Koczur, gdzie znalazłby właściwą opiekę żądającej przeniesienia ludności. Jest to tym bardziej uzasadnione faktem, iż z chwilą wybudowania nowego kościoła w Szemrowicach opieka nad zabytkowym kościółkiem przestanie leżeć w zainteresowaniu parafii. Wytypowana działka w Koczurach została wybrana właściwie ze względu na dobre położenie wśród zabudowy i istniejącą drogę komunikacyjną. Poza tym istniejący drzewostan pozwoli na dobre zagospodarowanie działki w charakterze typowym dla drewnianych obiektów zabytkowych.
Przeniesienie kościoła do Kocur miało być okazją do przeprowadzenia jego gruntownej renowacji. W Kocurach miał on stanowić kościół filialny parafii Szemrowice [6].
Ostatnią próbę budowy kaplicy w Kocurach ponowił ksiądz Zbigniew Donarski, na początku lat 80-tych XX wieku. Chciał wynająć budynek przy ulicy Szemrowickiej 4 od Herberta Dudek, w którym chciał utworzyć salkę do nauki religii oraz kaplicę, ponieważ od 1954 roku wprowadzono zakaz nauki religii w szkole. Właściciel wstępnie się zgodził, ale był jedynie dzierżawcą budynku z gminy. Gdy Dudek został właścicielem, ksiądz Donarski przestał być proboszczem parafii Szemrowice. Do pomysłu utworzenia w Kocurach salki do nauki religii i kaplicy już nie powrócono.
Od roku 1962 w Kocurach odbywała się nauka religii w domach prywatnych u następujących rodzin: Lichtfeld, Dudek Rafał (do 1969 roku) i Fuhl (1979-1989).
Może kiedyś mieszkańcy Kocur się zjednoczą i spełnią marzenia swoich przodków, dotyczące budowy kaplicy…
Krzyż (Cross), Birkental, Toporek, Ug, unfulfilled ideas of building a church and a chapel in Kocury
The cross on Szemrowicka street appeared in 1827. The first story connected to the cross says that Napoleonic soldiers used Dobrodzień – Olesno road (they were probably returning this way in 1813 after they were defeated near Moscow). A person (probably from Landsturm which is a military formation of mass levy) who was hiding in a nearby crop field (nowadays there is a house at Oleska Street 2B) fired at the soldiers and hid again in the crop. The smoke after the shot betrayed his hiding place. The soldiers fired a volley and killed the loner. The shot person probably came from Malichów. To commemorate this event residents wanted to build a cross on the field but its owner did not agree. The cross was built on the roadside on the opposite site. The other version of the legend says about Napoleon’s soldiers buried there.
The cross standing here was made of wood at the turn of 19th and 20th century. A plaster figure of Christ was placed on it. When it got damaged, the broken arm was buried under the cross. In the 1970s. a cross of terazzo was built. Previously, this cross was supposed to stand at the entrance to the church in Szemrowice and serve as a mission cross. Unfortunately, the material was fragile and twisted itself. The parish gave up on buying a terrazzo cross and eventually Ms. Maria Lempa from Kocury bought that cross, and Erwin Pradella masoned it on the place of the destroyed wooden cross in Kocury. Until the 1980s in the village there was a custom of following a funeral procession of deceased villagers to the cross in the village. In 2015 residents founded a granite cross and a brass figure of Christ was moved from the old cross. When the foundation for the new cross was dug, no human remains were found, and there were natural layers of the ground. Only remnants of previous crosses were found in the ground. The terrazzo cross was completely crushed and was placed in the present foundations. According to residents, people in the past were afraid of walking past the cross as it was said that the place was haunted. Maria Lempa started to light votive candles next to the cross and since then it has stopped.
Opposite the cross at Oleska Street 4 lived the last member of Kotzur family (Anastasia Kotzur).
Birkental is a place next to the spring in Kocury where three birches grew. It was a wetland area and due to birches growing there it was named Birkental (Birch Valley). In 1936 German authorities used this name to change the name of Kocury village into Birkental (Birch Valley). In the 21st century, referring to this information, the Coat of Arms of the Kocury-Malichów villages was created, in which a birch was placed. The name was also used to establish the „Brzozowa Dolina” (Birch Valley) Association for the Development of Kocury and Malichów Villages and in the name of the local music group – „Familijo z Brzozowej Doliny” (Family from the Birch Valley). At the beginning of the 21st century, the village newspaper „O czym szumią brzozy” (About what birches rustle) was published.
Toporek (Toborek) is a place at Krzywa Street 3. This name comes probably form a last name or a tool. From this place comes an only nun from Kocury, nun Maria Rotrudis – Jadwiga Otrzonsek.
Nun Maria Rotrudis – Jadwiga Otrzonsek, born on the 30th of October 1908 in Kocury (Kotzuren)[1]. On the 1st of March 1930 she entered the Order of Silesian Sisters Servants of the Immaculate Conception of the Virgin Mary, and took her religious profession on the 21st of October 1931. She died on the 26th of January 1945 in Pilchowice[2]. She was a daughter of Tomasz and Paulina Czaja, was baptized on the 1st of November 1908 in the parish church in Dobrodzień. Confirmed on the 9th of September 1922. She attended school in Kocury from 1915 to 1923. From an early age, she wanted to devote herself to God in religious life. At 22, she was able to fulfil her dreams. She spent her novitiate in Poręba, and after making her holy profession, she studied nursing at the Congregation’s hospital in Strzelce. She passed the state examination in 1935. She died a tragic death during World War II in Pilchowice, near Gliwice[3]. Nun Maria Rotrudis, along with other nuns, stayed with her charges when the front was approaching. Probably on the 18th of January 1945 she was raped and shot by Russians soldiers and died in flames of the monastery that had been set on fire[4]. Buried in a common grave with nun Maria Ludolfa Parzych[5].
Behind the school yard towards Krzywa street (to the place called Toporek or Toborek) there are fields called Ug. In 1970s. they were forested due to poor soil. The word “Ug” probably meant poor soil.
Unfulfilled ideas of building a church and a chapel in Kocury
The first mention related to of the construction of the church in Kocury is related to the legend about a farmer who hid gold intended for this purpose under Gruby Dąb (Fat Oak).
Next information concerns building a chapel of Our Lady of Perpetual Help. In 1946 for Mary’s help during the war and saving the parish residents of Kocury asked reverend Henczyca to build a chapel in Kocury. One of families wanted to give a plot on Oleska Street where the chapel could be built (according to word of mouth the owners of the plot was Hollik family from Kocury) but finally the chapel was built in Szemrowice. To protest, the three most involved families did not sign the parishioners’ oath regarding the decision to build a chapel and participation in indulgence masses celebrated every year as a votive of gratitude for saving the parish. In 1957 reverend Henryk Czerwionka planned to build a new church in Szemrowice and the old wooden church was supposed to be relocated to Kocury. There was a plot selected on Oleska Street and its owner was Maria Lempa (nee Hollik).
Following the personal intervention of a deputy to the Sejm Ms Dubielowa, and submitted building applications, engineer Włodzimierz Pyka from an Urban Planning Studio in Katowice inspected the technical condition of the church in Szemrowice. And that is his report:
“The church in Szemrowice is a historic church from the end of 15th century, relatively from 16th century. During the on-site inspection, I found that the building is in a terrible technical condition, as the far-reaching damage of the lower beams causes them to collapse, which resulted in dangerous tilting of the nave. Also roof and ceiling structures require to be replaced. Beams and polls of the gallery are on the verge of collapse. Analysing the existing technical condition, I come to the conclusion that a renovation would require the church to be completely dissembled and reassembled when new parts will be replaced. Any other substitute form is not able to effectively fix the progressive destruction.
Taking into account the fact that the Szemrowice parish is going to build a new church next year, I consider it very appropriate to relocate this church to Koczury, where people would take care of it. What is more is justified by the fact that when the new church in Szemrowice will be built, the historic church will no longer be in the interest of the parish. The plot in Koczury was selected properly due to its good location among buildings and the existing road. In addition, the existing tree stand will make it possible to develop the plot in a way typical for historic buildings made of wood.
The relocation of the church to Kocury was Kanzuri supposed to be an opportunity to perform its thorough renovation. In Kocury, it was to be the filial church of the Szemrowice parish„[6].
The last attempt of building the chapel in Kocury was taken by reverend Zbigniew Donarski in the beginning of 1980s. He wanted to rent a building at Szemrowicka Street 4 from Herbert Dudek, in which he wanted to create a room for teaching religious education and a chapel, because in 1954 teaching religious education as schools was prohibited. The owner initially agreed, but was only a tenant of the building. When Dudek became its owner, reverend Donarski stopped being the parish priest in Szemrowice. The idea of creating a room for teaching religious education and building a chapel in Kocury has been given up.
From 1962 in Kocury religious education took place in private homes at the following families: Lichtfeld, Dudek Rafał (till 1969) and Fuhl (1979–1989).
Maybe one day residents of Kocury will unite and fulfil their ancestors’ dreams of building a chapel…
Kreuz, Birkental, Toporek, Ug, unerfüllte Ideen zur Entstehung einer Kirche und Kapelle in Kocury
Das Kreuz in der Szemrowicka-Straße entsteht im Jahr 1827. Die erste mit dem Kreuz verbundene Geschichte, die von den Einwohnern erzählt wird, besagt, dass eine Einheit der Soldaten Napoleons (die wahrscheinlich 1813 nach der Niederlage des russischen Feldzugs in Moskau dorthin zurückkehrte) die Strecke Dobrodzień-Olesno passierte. Ein Mann (wahrscheinlich vom Landsturm, einer militärischen Formation der Volksbewegung), der sich in einem nahegelegenen Maisfeld (an der Stelle, wo heute das Haus, in der Oleska-Straße 2B, steht) versteckte, schoss auf die Soldaten und versteckte sich wieder im Mais. Leider verriet ihn der Rauch nach dem Schuss. Soldaten feuerten eine Salve ab und töteten den Einzelgänger. Der erschossene Mann kam wahrscheinlich aus Malichowo. Zum Gedenken an dieses Ereignis wollten die Einwohner ein Kreuz auf dem Feld aufstellen, aber der Eigentümer war damit nicht einverstanden. Es wurde auf der anderen Seite am Straßenrand aufgestellt. Die zweite Version der Legende spricht von Soldaten Napoleons, die an diesem Ort begraben sind.
Das Kreuz an dieser Stelle war um die Wende vom 19. zum 20. Jahrhundert noch aus Holz. Darauf wurde eine Gipsfigur Christis platziert. Als sie zerstört wurde, wurde die abgebrochene Hand unter dem Kreuz begraben. In den 1970ern wurde ein Terrazzokreuz aufgestellt. Früher sollte das Kreuz am Eingang der Kirche in Szemrowice stehen und als Missionskreuz dienen. Leider war das Material nicht beständig und hat sich verkrümmt. Die Pfarrei verzichtete auf den Kauf des Terrazzokreuzes und schließlich kaufte es Frau Maria Lempa aus Kocury und Herr Erwin Pradella stellte es an die Stelle des zerstörten Holzkreuzes in Kocury auf. Bis in die 1980er Jahre war es im Dorf üblich, die toten Dorfbewohner zum Kreuz hinaufzutragen. Im Jahr 2015 finanzierten die Anwohner ein Granitkreuz und die Messingstatue Christis wurde vom alten Kreuz entfernt. Als das Fundament für das neue Kreuz gegraben wurde, fand man keine menschlichen Überreste, der Boden hatte seine natürliche Schichtung. Nur die Reste der früheren Kreuze waren im Boden. Das Terrazzokreuz wurde in seiner Gesamtheit zerbröckelt und in die heutigen Fundamente gesetzt. Nach den Erzählungen der Einwohner hatten die Menschen früher Angst, an dem Kreuz vorbeizugehen, da es dort angeblich spukte. Frau Maria Lempa fing an, eine Kerze neben dem Kreuz anzuzünden und seitdem hat es aufgehört zu „spuken”.
Die letzte Vertreterin der Familie Kotzur (Anastasia Kotzur) wohnte gegenüber dem Kreuz in der Oleska-Straße 4.
Birkental, ein Ort am Bach in Kocury, wo drei Birken wuchsen. Es war ein sumpfiges Gebiet und wegen der dort wachsenden Birken wurde es Birkental genannt. Im Jahr 1936 benutzten die deutschen Behörden diesen Namen zur Umbenennung des Dorfes und Kotzuren wurde in Birkental umbenannt. Im 21. Jahrhundert wurde unter Bezugnahme auf diese Informationen ein Wappen des Dorfgebietes Kocury – Malichów geschaffen, in dem eine Birke platziert wurde. Der Name wurde auch bei der Gründung des Vereins zur Entwicklung der Dörfer Kocury und Malichów „Brzozowa Dolina” (Brinkentel) und im Namen der lokalen Musikgruppe „Familijo z Brzozowej Doliny” verwendet. Zu Beginn des 21. Jahrhunderts wurde auch die Dorfzeitung „O czym szumią brzozy” („Was die Birken summen”) herausgegeben.
Toporek (Toborek), das ist ein Ort an der Krzywa-Straße Nr. 3, wahrscheinlich nach einem Nachnamen oder einem Werkzeug benannt. Von hier stammt die einzige Nonne aus Kocury, Schwester Maria Rotrudis – Jadwiga Otrzonsek.
Schwester Maria Rotrudis – Jadwiga Otrzonsek, geboren am 30. 10. 1908 in Kocury (Kotzuren). Am 1.3.1930 trat sie in den Orden der Dienerinnen der Unbefleckten Empfängnis der seligen Jungfrau Maria von Schlesien ein und legte am 21.10.1931 ihre Ordensgelübde ab. Sie starb am 26.01.1945 in Pilchowice. Tochter von Tomasz und Paulina Czaja, sie wurde am 01.11.1908 in der Pfarrkirche in Dobrodzień getauft. Konfirmation am 09.09.1922. Die Schule besuchte sie von 1915 bis 1923 in Kocury. Von früher Jugend an wollte sie sich Gott im Ordensleben widmen. Im Alter von 22 Jahren konnte sie ihren sehnlichsten Traum verwirklichen. Ihr Noviziat machte sie in Poręba, und nach den Gelübden studierte sie Krankenpflege im Krankenhaus der Kongregation in Strzelce. Sie bestand das Staatsexamen 1935. Sie starb einen tragischen Tod während des Zweiten Weltkriegs in Pilchowice, in der Nähe von Gleiwitz3. Schwester Maria Rotrudis blieb zusammen mit anderen Schwestern bei ihren Schützlingen, als die Front kam. Vermutlich am 18. Januar 1945 wurde sie von russischen Soldaten vergewaltigt und erschossen und starb in den Flammen des Klosters. Sie wurde in einem gemeinsamen Grab mit der Schwester Maria Ludolfa Parzych beigesetzt5.
Hinter dem Schulhof in Richtung der Krzywa-Straße (ein Ort, der Toporek oder Toborek genannt wurde) erstreckten sich Felder, die Ug genannt wurden. In den 1970er Jahren wurden sie wegen des schlechten Bodens aufgeforstet. Das Wort „Ug” bedeutete wahrscheinlich armer Boden.
Unerfüllte Ideen für die Entstehung einer Kirche und Kapelle in Kocury
Die erste Erwähnung über den Bau einer Kirche in Kocury hängt mit der Legende über einen Bauern zusammen, der Gold, das für den Bau einer Kirche bestimmt war, unter der Fetten Eiche versteckte.
Die nächste Information betrifft den Bau der Kapelle Unserer Lieben Frau von der Immerwährenden Hilfe. Für die Rettung während des Krieges und die Rettung der Pfarrei dank Maria baten die Einwohner von Kocury im Jahre 1946 Pfarrer Henczyca um den Bau einer Kapelle in Kocury. Eine der Familien erklärte sich bereit, für den Bau ein Grundstück in der Oleska-Straße zu spenden (nach mündlicher Überlieferung gehörte das Grundstück der Familie Hollik aus Kocury), aber schließlich wurde die Kapelle in Szemrowice gebaut. Aus Protest unterschrieben die drei am meisten betroffenen Familien nicht die Verpflichtungserklärung der Pfarrangehörigen bezüglich der Entscheidung, die Kapelle zu bauen und an den Ablassmessen teilzunehmen, die jedes Jahr als Dank für die Rettung der Pfarrei gefeiert wurden. Im Jahre 1957 plante dann Pfarrer Henryk Czerwionka den Bau einer neuen Kirche in Szemrowice, während die alte Holzkirche nach Kocur verlegt werden sollte. Es wurde ein Grundstück in der Oleska-Straße ausgewählt, das Frau Maria Lempa (geb. Hollik) gehörte.
Nach der persönlichen Intervention der Abgeordneten von Sejm, Frau Dubielowa, und die gemeldeten Bauvorschläge hin, überprüfte der Ingenieur Włodzimierz Pyka vom Stadtplanungsbüro in Katowice den technischen Zustand der Kirche in Szemrowice. Hier ist sein Bericht:
Die Kirche in Szemrowice ist eine historische Holzkirche aus dem Ende des 15. oder 16. Jahrhunderts. Bei der Besichtigung vor Ort stellte ich fest, dass sich das Gebäude in einem schlimmen technischen Zustand befindet, da weitreichende Fäulnis der unteren „Kränze” diese zum Einsturz bringt, was zu gefährlichen Setzungen und Kippungen des Kirchenschiffs geführt hat. Ebenso müssen das Dach und die Deckenkonstruktion komplett erneuert werden. Die Chorstützen und Pfeiler sind einsturzgefährdet. Bei der Analyse des vorhandenen technischen Zustandes komme ich zu dem Schluss, dass eine vernünftige Reparatur einen kompletten Abriss der Kirche und einen Neuaufbau nach dem Austausch neuer Teile erfordern würde. Jeder andere Ersatz wäre nicht in der Lage, die fortschreitende Verschlechterung wirksam zu verbessern.
In Anbetracht der Tatsache, dass die Pfarrei Szemrowice beabsichtigt, bereits im nächsten Jahr eine neue Kirche zu bauen, glaube ich, dass die Bitte, die Kirche nach Koczury zu verlegen, wo sie von den Menschen, die ihre Verlegung fordern, angemessen betreut werden würde, sehr berechtigt ist. Dies ist umso mehr gerechtfertigt, dass in Szemrowice eine neue Kirche gebaut wird und die Pflege der historischen Kirche nicht mehr im Interesse der Gemeinde liegen wird. Das ausgewählte Grundstück in Koczury wurde aufgrund seiner guten Lage zwischen den Gebäuden und der bestehenden Verbindungsstraße passend ausgewählt. Außerdem ermöglicht der vorhandene Baumbestand eine gute Bebauung des Grundstücks in einem für historische Holzbauten typischen Charakter.
Der Umzug der Kirche nach Kocury sollte eine Gelegenheit sein, ihre gründliche Renovierung durchzuführen. In Kocury sollte sie eine Filialkirche der Pfarrei Szemrowice werden.
Den letzten Versuch, eine Kapelle in Kocury zu errichten, unternahm der Pfarrer Zbigniew Donarski in den frühen 1980er Jahren. Er wollte von Herbert Dudek das Gebäude in der Szemrowicka-Straße 4 mieten, in dem er einen Raum für den Religionsunterricht und eine Kapelle einrichten wollte, denn seit 1954 gab es ein Verbot des Religionsunterrichts in Schulen. Der Eigentümer stimmte zunächst zu, aber er war nur ein Mieter des Gebäudes von der Gemeinde. Als Dudek der Besitzer wurde, war Pfarrer Donarski nicht mehr der Pfarrer von Szemrowice. Die Idee, in Kocury einen Raum für den Religionsunterricht und eine Kapelle zu schaffen, wurde nie wieder aufgegriffen.
Seit 1962 wurde in Kocury der Religionsunterricht in Privathäusern in den Familien Lichtfeld, Dudek Rafał (bis 1969) und Fuhl (1979-1989) erteilt.
Vielleicht werden sich die Bewohner von Kocury eines Tages zusammenschließen und den Traum ihrer Vorfahren vom Bau einer Kapelle erfüllen…
Хрест, Біркенталь, Топорек, Уг, нездійснені ідеї будівництва костелу та каплиці в Коцурах
Хрест на вулиці Шемровицькій з’являється в 1827 році. За переказами жителів, перша історія пов’язана з хрестом говорить, що дорогою Добродзень – Олесно проходив загін солдатів Наполеона (ймовірно, повертаючись цим шляхом у 1813 році після поразки російської кампанії під Москвою). Чоловік (ймовірно, з Ландштурму, військового формування масового руху), який ховався на сусідньому зерновому полі (на тому місці, де зараз стоїть будинок, на вулиці Олеська 2Б), вистрілив у солдатів і сховався назад у посів. На жаль, його видав дим після пострілу. Війська загону вистрілили залпом і вбили самітника. Застрелений чоловік, ймовірно, походив з Малихова. На згадку про цю подію мешканці хотіли поставити хрест у полі, але господар на це не погодився. Його поклали на краю дороги з іншого боку. Друга версія легенди розповідає про наполеонівських воїнів, похованих у цьому місці.
Ще рубежі XIX i XX століття, хрест на місці події був зроблений з дерева. Розміщено на ньому фігуру Христа, зроблену з гіпсу. Коли його зруйнували, відламану руку поховали під хрестом. У 70-х роках XX століття був встановлений хрест з тераццо. Раніше цей хрест повинен був стояти біля входу до костелу в Шемровіцях і діяти як місійний хрест. На жаль, матеріал був крихким і кривився. Парафія відмовилася від придбання хреста з тераццо, і врешті-решт пані Марія Лемпа з Коцур купила цей хрест, а пан Ервін Праделла поставив його на місці зруйнованого дерев’яного хреста в Коцурах. До 80-х років XX століття у селі був звичай везти померлих жителів села аж до хреста. У 2015 році мешканці пожертвували гранітний хрест, а латунну фігуру Христа переставили зі старого хреста. При копанні фундаменту для нового хреста, не знайдено жодних людських решток, а земля мала свої природні шари. У землі були лише залишки попередніх хрестів. Хрест з тераццо був повністю подрібнений і поміщений у новий фундамент. Згідно з переказами жителів, люди в минулому боялися проходити біля хреста, де, як говорили, їх нібито щось лякало. Пані Марія Лемпа почала запалювати свічку біля хреста і з тих пір перестало «лякати».
Навпроти хреста на вулиці Олеській 4 жила остання представниця родини Котзур (Анастасія Котзур).
Біркенталь, це місце біля струмка в Коцурах, де росли три берези. Це була заболочена територія, і завдяки зростаючим там березам її називали Біркенталь (Березова Долина). У 1936 році німецька влада використала цю назву для зміни назви місцевості і село Коцурен отримало назву Біркенталь (Березова Долина). У XXI столітті, посилаючись на ці відомості, був створений Герб Солтиства Коцури – Маліхув, в якому було розміщено березу. Також цю назву було використано для створення Асоціації Розвитку Сіл Коцури і Маліхув „Березова Долина” та в назві місцевої музичної групи „Фамілійо з Березової Долини» („Familijo z Brzozowej Doliny”). На початку XXI століття виходила сільська газета «Про що шелестять берези».
Топорек (Тоборек) – це місце на вулиці Кшива № 3. Назва, ймовірно, походить від прізвища чи інструменту. Єдина черниця з Коцур, сестра Марія Ротрудіс – Ядвіга Отжонсек, походить з цього місця.
Сестра Марія Ротрудіс – Ядвіга Отжонсек, народилась 30. жовтня 1908 року в Коцурах (Kotzuren)[1]. 1 березня 1930 року вона вступила до Чину Сестер Слуг Сілезьких Пресвятої Діви Марії Непорочного Зачаття та прийняла свою релігійну професію 21 жовтня 1931 року. Померла 26 січня 1945 року у Пільховицях[2]. Дочка Томаша та Пауліни Чая, хрещена 1 листопада 1908 р. У парафіяльному костелі в Добродзені. Миропомазана 9 вересня 1922 року. З 1915 по 1923 рік відвідувала школу в Коцурах. З раннього дитинства вона прагнула присвятити себе Богу в релігійному житті. У 22 роки вона змогла здійснити свої найщиріші мрії. Вона закінчила свій новіціат у Порембі, а після прийняття святої професії вона вивчала медсестринство у конгрегаційній лікарні в Стшельцах. В 1935 році вона склала державний іспит. Вона померла трагічною смертю під час Другої світової війни в Пільховицях, поблизу Глівіце[3]. Коли наближався фронт, сестра Марія Ротрудіс разом з іншими сестрами залишалася біля своїх підопічних. Ймовірно, 18 січня 1945 року її зґвалтували і розстріляли російські солдати і вона померла у полум’ї підпаленого монастиря[4]. Похована у спільній могилі разом із сестрою Марією Людольфою Пажич[5].
За шкільним майданчиком, у напрямку вулиці Кшиви (місце, яке називається Топорек або Тоборек), тягнуться поля, які називали «Уг». У 70-х роках XX століття вони були заліснені через бідний ґрунт. Слово „уг”, ймовірно, означало бідний грунт.
Нереалізовані ідеї побудови костелу та каплиці в Коцурах
Перша згадка про будівництво костелу в Коцурах пов’язана з легендою про господаря, який заховав під Грубим Дубом золото, призначене для будівництва костелу.
Наступна інформація стосується будівництва каплиці Богоматері Неустанної Помочі. У 1946 році, щоб врятувати Марію під час війни та врятувати парафію, жителі Коцур просили ксьондза Генчиці побудувати каплицю в Коцурах. Одна з сімей заявила, що виділить ділянку для її будівництва на вулиці Олеській (згідно з усними переказами, власниками ділянки була родина Холлік з Коцур), але врешті-решт каплиця була побудована в Шемровіцах. В рамках протесту три найбільш залучені родини не підписали присягу прихожанина щодо рішення побудувати каплицю та брати участь у паломницьких месах, які відправлялися щороку як приношення подяки за порятунок парафії. Потім, у 1957 році ксьондз Генрік Червьонка планував побудувати нову костел в Шемровіцах, а старий дерев’яний костел мали перенести до Коцур. Була виділена ділянка на вулиці Олеській, власницею якої була пані Марія Лемпа (з дому Холлік).
Після особистого втручання депутата Сейму пані Дубельової та прийнятих заявок на будівництво інженер Влодзімєж Пика зі Студії містобудування в Катовіце оглянув технічний стан костелу в Шемровицях. Ось його висновок:
Костел в Шемровіцах – це історичний дерев’яний костел кінця XV відносно XVI століття. Під час місцевої інспекції я виявив, що будівля перебуває у жахливому технічному стані, оскільки глибоке спорохніння нижніх «вінків» спричиняє їх западання, що призвело до небезпечного просідання та нахилу головної частини нефу. Так само конструкція даху та стелі вимагають кардинальної заміни. Є загроза обвалу трамів та стовпів хору. Аналізуючи існуючий технічний стан, я приходжу до висновку, що для раціонального оновлення потрібно буде повністю розібрати костел та зібрати його знову після заміни нових частин. Будь-яка інша форма заміни не здатна ефективно виправити поступове руйнування.
Беручи до уваги той факт, що парафія Шемровіце вже з наступного року збирається будувати новий костел, я вважаю дуже доречним подати заявку на перенесення костелу до Кочур, де б він отримав відповідну опіку людей, які прагнуть перенесення. Це тим більше виправдано тим фактом, що з будівництвом нової церкви у Шемровіцях парафія вже не буде зацікавлена в опіці історичною церквою. Визначена ділянка в Кочурах була обрана належним чином через її вдале розташування серед будівель та існуючий шлях зв’язку. Окрім цього, існуючий деревостан дозволить добре розвинути ділянку, як це характерно для дерев’яних історичних будівель.
Переїзд костелу до Коцур мав стати приводом для її ретельного оновлення. Це мав бути філіальний костел парафії Шемровіце у Коцурах[6].
Останню спробу побудови каплиці в Коцурах повторив ксьондз Збігнєв Донарський на початку 80-тих років ХХ століття. Він хотів орендувати у Герберта Дудека будинок на вулиці Шемровицькій, 4, в якому хотів створити приміщення для навчання релігії та каплицю, оскільки в 1954 році діяла заборона викладання релігії в школі. Спочатку власник погодився, але він був тільки орендарем будівлі з гміни. Коли Дудек став власником, ксьондз Донарський перестав бути настоятелем парафії Шемровіце. До ідеї створення приміщення для викладання релігії та каплиці в Коцурах так і не повернулись.
З 1962 року в Коцурах відбувалось навчання релігії в приватних будинках таких сімей: Ліхтфельд, Дудек Рафал (до 1969 року) і Фухл (1979-1989 рр.).
Можливо, колись жителі Коцур об’єднаються і здійснять мрії своїх предків про побудову каплиці …
- P. Kuc „Kościelne dzieje Szemrowic” Lubliniec 2003 s. 51
- http://www.swzygmunt.knc.pl/MARTYROLOGIUM/POLISHRELIGIOUS/vPOLISH/HTMs/POLISHRELIGIOUSmartyr3904.htm
- S. M. Szmidt „Nekrologi Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej (Śląskich), Wrocław 1983 s. 88
- http://www.historiapilchowice.pl/wp-content/uploads/2018/10/07_Historia_www2.pdf s. 29
- S. M. Szmidt „Nekrologi Sióstr Służebniczek NMP Niepokalanie Poczętej (Śląskich), Wrocław 1983 s. 88
- P. Kuc „Kościelne dzieje Szemrowic” Lubliniec 2003 s. 78